Wianki wielkanocne to nie tylko ozdoby

Moje wianki powstają, bo Natura nieustannie mnie zachwyca. Zaplatam różne jej elementy, żeby można było pobyć z nimi dłużej, nacieszyć się, zaczerpnąć energii Matki Ziemi. To magiczne kręgi zaplecione wokół danej intencją tworzą pole ochrony i wsparcia. Daję się prowadzić cyklom i aspektom planet. Zawierają energię niejednej pełni i nowiu. Kiedyś wianek zakopywało się przed wejściem, aby chronił domostwo. Dzisiaj wiesza się wianki na drzwiach, aby je udekorować, przywitać gości. Ja lubię traktować je jako talizmany ochronne i taką funkcje im przypisuję.

Jako pierwsze w tym roku powstały naturalne wianki wielkanocne z brzozy, mchu, gałązek

Wiosenną przygodę z wiankami wielkanocnymi zaczynam od tych inspirowanych lasem, drzewami, mchem… Bliskość Puszczy Niepołomickiej bardzo pomaga w tym temacie. Przygotowania zaczęłam już w lutym, podczas Pełni w Lwie pozyskiwałam gałęzie, korę brzozy i modrzewia, aby zapleść bazy do wianków. Nieodłącznym elementem tej serii jest mech. Cieszy oko zielenią, gdy w lesie jeszcze przedwiosenna szarość.

21 marca 2023 – pierwszy dzień wiosny

Dzisiaj w pierwszy dzień Wiosny, po marcowej pełni zabrałam wianki do puszczy, aby zrobić zdjęcia. Pięknie świeciło słońce, śpiewały ptaki… Trudno uwierzyć, że tak niedaleko, kawałek Ziemi zwany Ukrainą przeżywa ten czas w bólu, strachu i niepewności. W moim domu goszczę kobiety, które przyjechały z Kijowa. Słowa mieszają się: wianek-winok, brzoza-biereza… Nie potrzeba tłumacza, aby zrozumieć, poczuć. Mamy przecież wspólne korzenie, jesteśmy Słowianami. A jako ludzi łączy nas gorące pragnienie życia w pokoju i wolności. Do moich wianków w tę ważną dla Ziemi równonoc dołączam mocną intencję przeważenia szali na stronę Światła. Niech każdy dzień będzie jaśniejszy, aby każda istota mogła cieszyć się budzącym Życiem.

Słyszałam teorię, że śpiew ptaków wiosną budzi przyrodę do życia, korzystnie wpływa na poruszenie soków w drzewach i ich przepływ ku górze. Dźwięki ptasich treli, rozwija liście, sprzyjają wiosennemu kwitnieniu.

Wianki wiosenne, wielkanocne na drzwi lub na stół

Modrzewiowe opowieści. Kiedyś posadziłam na końcu ogrodu modrzewie, przyniosłam młode sadzonki z których wyrosły duże drzewa. Lubię siadać pod nimi i „słuchać” ich opowieści. Zaplotłam je z modrzewiowych gałęzi, mchu i kory. Idealnie nadają się do wnętrz rustykalnych i nowoczesnych wykończonych naturalnymi materiałami. Ciekawe o czym opowiedzą tobie, gdy zaprosisz któryś do swojego wnętrza.

Brzozowe wianki wielkanocne

To pełne wsparcia i naturalnej ochrony kręgi mocy. Brzozy zaprosiłam do mojego ogrodu już na samym początku, nie wyobrażałam sobie osiedlania się bez jej wsparcia. Jest dla mnie symbolem sił witalnych, rodzinnej miłości, życia… Większość moich wianków jest zapleciona jest z gałęzi brzozowych, a wykończona wiązkami młodych brzozowych pędów i mchem. Jednak najmocniejszy z nich, a jednocześnie surowy w swym wyglądzie jest wianek zrobiony z kory brzozy. Zmieniając dodatki można eksponować go cały rok.

Zachęcam Cię do wzmocnienia kontaktu z Naturą przez bycie z nią blisko. Połącz się z każdym kto pragnie bezpieczeństwa dla siebie i najbliższych, niech to pragnienie przeważy i zmieni doświadczanie życia na Ziemi z koszmaru wojny w cudowną przygodę.

Zaobserwuj mnie na Instagramie i Facebooku. W przyszłym tygodniu będę informować tam o wiankowych nowościach wielkanocnych w sklepie! Zapraszam!