Córka biegnie i woła “Mamo, mamo! Nigdy nie było takiego zachodu!” Słońce wisi jak wielka, pomarańczowa kula nad drogą. Wracam zmęczona z łąki. Letnia sukienka i włosy pod słomianym kapeluszem lepią się od potu i kurzu. Kończy się dzień, a ziemię otula magiczne światło. Spędziłam go na skoszonej łące, nieudolnie zaplatając pierwsze wiankowe podkłady z siana. Niosłam je, dumnie przewiązane sznurkiem. Szukałam przyczyny tego dziwnego światła i nie łączyłam go jeszcze z tym co natchnęło mnie do zaplatania wianków. Zaniemówiłam, gdy zobaczyłam datę w kalendarzu – była to Noc Świętojańska, magiczny czas letniego przesilenia!
O wiankach nie wiedziałam wiele, oprócz tego, że chcę je robić. Pola, łąki lasy były moim źródłem zasobów i inspiracji. Zachwycałam się każdym źdźbłem trawy, kwiatem, gałązką… Nie miałam pojęcia dokąd zaprowadzi mnie ta pasja. Zbierając i susząc uczyłam się cierpliwości, a zaplatanie było jak medytacja. Po drodze zmieniłam zawód i założyłam firmę. Wtedy ciężko było mi sobie wyobrazić drogę z tamtej łąki do dzisiaj. Mam na myśli dosłowne “dzisiaj”. Mimo że świat zwolnił w obliczu pandemii, a zlecenia ucichły, ja wracam na łąkę i czuję że Ziemia krąży, żyje i wibruje… W myślach zataczam krąg. Wiem, że każdy koniec jest początkiem jak w wianku. Oto cała filozofia.
Co mnie łączy ze Stradivariusem?
Przypomina mi się historia o Stradivariusie i niepowtarzalnym dźwięku jego instrumentów. Wielu badaczy i naukowców przez lata próbowało dociec najnowocześniejszymi metodami skąd to niesamowite brzmienie i dlaczego jest nie do podrobienia? Anegdota wyjaśnia że sekret w tym, iż Stradivarius wykonywał je tylko z tych drzew, w których śpiewały słowiki. Zachwyca mnie ta opowieść. Nie mogę się doczekać, aby znów wplatać w wianki niezliczone wschody i zachody słońca, jakich byłam świadkiem, długie godziny spędzone w lesie, na łące i zapach pól, w których śpiewają skowronki.
Dlaczego tworzę wianki?
Wianki nieustannie wprawiają mnie w zachwyt. Robię je po to, byś również zachwycał się nimi, kupował dla siebie i obdarowywał najbliższych. Wiem, że moje wianki przez swą kruchość i delikatność nie przetrwają tak długo i nie osiągną tak niebotycznych cen jak skrzypce Stradivariusa, ale sekret mamy podobny.
Ponadto serdecznie zapraszam Cię do odwiedzenia mnie na Instagramie oraz Facebooku. Zajrzyj też do sklepu, gdzie znajdziesz więcej wiankowych propozycji!
boho christmas dekoracje dekoracjeslubne dekoracje ślubne florystykaslubna flowerboxy flowers flower time flowertime fotografia gifts inspiracje kolorowe kolory króliczki króliki lapaczsnow lawenda naturalne opinie ozdoby ślubne pisanki pudełka rustykalne ręcznie rękodzieło sesja fotograficzna slub susz wedding wianki wianki do domu wianki do sesji wianki na głowę wiankizsuszu wianki z żywych kwiatów wielkanoc wielkanocnedekoracje wieńce wydmuszki zima śluby święta żywe kwiaty