Ruszają, gdy tylko Boże Narodzenie przeważy szalę na stronę ciepła i światła. Nie ważne jaka aura temu towarzyszy, czy będzie to po wodzie, czy po lodzie. Zimowe śluby – ma się błyszczeć, świecić, czasem nawet pachnieć igliwiem!
Zimowe bukiety i butonierki
Bukiety ślubne też są bardzo charakterystyczne. Zatem trochę więcej w nich dodatków, a kwiaty są przeważnie w kolorze białym i ecru.
Zimowe śluby, które miałam przyjemność zrealizować
Pierwszy z nich był tuż po Bożym Narodzeniu, ale jeszcze przed Sylwestrem. Rodzina ledwie wstała od świątecznych stołów, a już zaproszona przez Młodych do weselnej biesiady. Innymi słowy – ślub w klimatycznym Dworze Kociołek miał charakter ciepłej, domowej uczty. Kolory przewodnie to zieleń i biel z elementami srebra. Zrobiłam niskie, delikatne przewijające się przez stoły kompozycje z różą avalanche. Położone były na delikatnym srebrnym bieżniku. Ponadto rozświetlały je ciepłym blaskiem świece i delikatny błysk brokatu.
Co więcej uroczym zimowym ozdobnikiem na stołach były szyszeczki, które spełniały rolę winietek. Dodatkowym ich atutem były podpisy, nie takie oficjalne imieniem i nazwiskiem, ale swojsko brzmiącym pseudonimem.
Dekoracja za Parą Młodych była bardzo prosta, czyli zawisły zielone girlandy ze światełkami oraz logo z ich imion.
Klimat drugiego weselnego przyjęcia zdecydowanie różnił się od tego grudniowego, bo Młodzi zdecydowali się na miejsce zupełnie inne – Szafrantu. Głównym punktem, który skupiał uwagę była elegancko tapicerowana ściana za stołem PM. Zdecydowałam się na ozdobienie jej zielonym, egzotycznym boho, jak również złotymi akcentami. Całość była pięknie podświetlona od dołu. Pozwalając grać różnym w kształtom i cieniom piękny spektakl.
Złote liście także przewijały się w kompozycjach na stołach. Złote były również świece w szkle. Kwiaty na stołach zajęły godne miejsce na postumencie. Kolorystycznie dominowała jak poprzednio zieleń i biel. Białe goździki z dodatkiem róży avalanche pięknie dopełniały całości. Charakter uroczystości był bardziej karnawałowy w stylu glamour.
Napisz do mnie, jak podobają Ci się te śluby i ich zimowe oprawy? Ciekawa jestem, jak planujecie ten sezon? Poprzedni rok mocno wszystkich zaskoczył. Wiele zaplanowanych uroczystości nie odbyło się lub ograniczyło do rodzinnego obiadu. Mam nadzieję, że powoli wrócimy do radosnego planowania ślubów jak to było w przedcovidowych latach.